Międzynarodowy Dzień Herbaty ma na świecie już ponad dekadę tradycji.
Pochodzi z krajów, które produkują herbatę: Bangladeszu, Nepalu, Wietnamu, Indonezji, Kenii, Malawi, Malezji, Ugandy, Indii i Tanzanii.
Ten dzień nie istnieje po to, by wypić czy zakupić więcej herbaty. Jego celem nie jest promocja zakupu herbaty samego w sobie, ale zwiększenie świadomego spożycia, aspektów ekonomicznych, kulturalnych i wartości środowiskowych herbaty dla społeczności wystawionych na biedę, braki żywności i niedożywienie.
Herbata często przyczynia się do tworzenia stanowisk pracy w miejscach dotkniętych biedą i głodem oraz do wzmocnienia pozycji kobiet, które w dużej mierze są tym sektorze zatrudnione. Herbata rośnie na obszarach, które nie byłyby użyteczne do innych zasadzeń, jest jednym z najczęściej przygotowywanych napojów na świecie i jednym z najstarszych, dzieli się na sześć rodzajów, zależnych od techniki przetwarzania.
A dlaczego my zwracamy uwagę na ten dzień? Bo w trudnych czasach izolacji to dobry pretekst do przypomnienia, że chwile z kubkiem ciepłej herbaty – czy to w pojedynkę, z przyjaciółmi czy rodziną – to naprawdę przemiłe i cenne chwile, którymi warto się świadomie cieszyć :) Tak po prostu :)